Bardzo, bardzo chrupiące, złociste domowe faworki oprószone cukrem pudrem. W sam raz na karnawał, Tłusty Czwartek, zapusty i Ostatki. Przygotowanie ciasta jest troszkę pracochłonne: dość długo się zagniata i jest dość ciężko (dlatego najlepiej to tej pracy poprosić o pomoc męża ;) ). W końcu ciasto wychodzi ładne, lśniące i gładkie (a jeśli ciasto nie chciałoby się połączyć to można dodać jeszcze 1 łyżeczkę śmietany). Uwaga: ciasto jest bez dodatku cukru pudru oraz tłuszczu. Po długim zagniataniu ciasto już nie potrzebuje leżakowania w lodówce, od razu wałkujemy cieniutkie placki, kroimy na paski, następnie na długie prostokąty i formujemy faworki. Z podanej porcji wychodzi 2 talerze faworków. Gorąco polecam, bo są przepyszne!
Data dodania: |
---|
24.02.2014r. |
Składniki: |
|
Przepis: |
Mąkę wsypać na stolnicę, zrobić wgłębienie, dodać żółtka, śmietanę, proszek do pieczenia, ocet oraz sól. Zagnieść ciasto i bardzo dobrze wygnieść. Ciasto dość długo się zagniata i jest dość ciężko, ale w końcu wyjdzie ładne, lśniące i gładkie ciasto, jeśli ciasto nie chciałoby się połączyć to można dodać jeszcze 1 łyżeczkę śmietany.
Ciasto podzielić na 2 części i każdą część cieniutko rozwałkować. Następnie formować faworki: ciasto pokroić na paski o długości 10 cm i o szerokości 3 cm, każdy pasek przeciąć pośrodku i przełożyć jeden koniec paska przez przecięcie i przeciągnąć. Faworki smażyć w rozgrzanym tłuszczu po obu stronach na złoty kolor (olej lub smalec musi mieć odpowiednią temperaturę, aby podczas smażenia faworki "skwierczały", a nie leżały zanużone w oleju i aby się nie spaliły, najlepiej sprawdzić wrzucając kawałek ciasta, jeśli po kilku sekundach wypłynie na wierzch to znaczy, że temperatura jest odpowiednia). Po usmażeniu osączyć na papierze i jeszcze gorące obsypać cukrem pudrem wymieszanym z cukrem waniliowym. Z podanej porcji wychodzi 2 talerze faworków. Smacznego! |
TAGI: [faworki domowe, przepis na faworki]