Wydruk przepisu - sernik na zimno z twarogu z borówkami.

Przepis wydrukowany ze strony www.ciasta.net.

Sernik na zimno z twarogu z borówkami

Składniki:
SPÓD 12 dag ciasteczek owsianych (z dodatkiem orzechów) 3 dag masła MASA SEROWA 50 dag twarogu sernikowego z wiaderka (wg mnie najlepszy z "Piątnicy") 20 dag jogurtu greckiego 20 dag śmietany kremówki 36% 25 dag cukru pudru 2 dag żelatyny + 1/3 szklanki zimnej wody sok z połowy cytryny WIERZCH 45 dag borówki amerykańskiej 2 galaretki z owoców leśnych (każda po 75 g)
Przygotowanie:
Galaretki rozpuścić w 2,5 szklankach wrzącej wody, dokładnie wymieszać i odstawić do stężenia. Borówki umyć i osuszyć. Spód tortownicy o średnicy 25 cm wyłożyć papierem do pieczenia, boków nie wykładać papierem i niczym nie smarować. Ciasteczka owsiane pokruszyć i zmiksować blenderem na piasek. Masło roztopić na małym ogniu, dodać do ciastek, wyrobić ręką do połączenia się składników. Przełożyć do tortownicy, wylepić dno (spód z ciasteczek będzie bardzo cieniutki), uklepać łyżką i wstawić do lodówki na czas przygotowywania masy serowej.
Masa serowa:
Żelatynę namoczyć w 1/3 szklanki zimnej wody. Odstawić na ok. 10 minut do napęcznienia. Następnie podgrzać na małym ogniu, mieszając, do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny. Nie doprowadzić do wrzenia, ponieważ żelatyna podczas gotowania straci swoje właściwości żelujące. Zdjąć z ognia i przestudzić. Śmietanę kremówkę ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodać cukier i dalej ubijać. Następnie dodawać stopniowo twaróg (gotowy z wiaderka lub wcześniej trzykrotnie zmielony) i zmiksować mikserem na małych obrotach tylko do połączenia się składników. Potem dodać jogurt i ponownie zmiksować. Wlać sok z cytryny i znów zmiksować. Na koniec do przestudzonej żelatyny dodać 1 łyżkę masy serowej, wymieszać i zabieloną żelatynę powoli wlać do reszty masy serowej, dokładnie wymieszać.
Przekładanie:
Na schłodzony spód ciasteczkowy przelać masą serową, wyrównać powierzchnię (lekko potrzącając tortownicą) i wstawić do lodówki do stężenia. Gdy galaretka będzie prawie gotowa, sernik wyjąć z lodówki, poukładać borówki, zalać połową tężejącej galaretki (po to, aby owoce nie wypłynęły na wierzch), wstawić do lodówki do stężenia. Resztę galaretki nie wstawiać do lodówki. Gdy galaretka stężeje, a borówki razem z nią (wtedy już nie wypłyną na wierzch i uzyska się ładny efekt: mnóstwo owoców na dnie, a na wierzchu gładka galaretka), można już zalać pozostałą tężejącą galaretką. Sernik ponownie wstawić do lodówki do całkowitego stężenia, najlepiej na całą noc. Ciasto przechowywać w lodówce. Smacznego!