Przepis wydrukowany ze strony www.ciasta.net.
| Składniki: |
|---|
|
| Przygotowanie: |
|
Z podanych składników przygotować rozczyn: drożdże pokruszyć, dokładnie wymieszać z cukrem, mąką i letnim mlekiem. Przykryć ściereczką i odstwić do wyrośnięcia na 10 minut.
W tym czasie do miski przesiać przez siteczko mąkę. Żółtka i całe jajka utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym na puszysty krem, dodać do mąki. Gdy drożdże wyrosną dodać do mąki, wlać wódkę, resztę letniego mleka i wyrobić ciasto przez kilka minut. Na koniec wlać stopione ciepłe masło, lecz nie gorące i jeszcze wyrabiać, aż będzie gładkie i lśniące. Na koniec dodać sok z pomarańczy i jeszcze przez chwilę wyrabiać. Ciasto przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na ok. 1,5 godziny. Z wyrośniętego ciasta formować jednakowej wielkości pączki (można też ciasto rozwałkować i wykrawać szklanką o śr. ok. 6,5 cm - wtedy pączki na pewno będą równe), odkładać na ściereczkę lub stolnicę oprószoną lekko mąką, przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia na 15 minut, aż lekko podrosną. Olej rozgrzać w głębokim garnku bardzo powoli, na małym ogniu. Przed smażeniem sprawdzić temperaturę oleju*. Pączki smażyć na złoty kolor z obu stron. Po wyjęciu osączyć z oleju na serwetce lub papierowym ręczniku. Gorące pączki nadziewać marmoladą za pomocą szprycy, odkładać na talerz. Oprószyć przez siteczko cukrem pudrem wymieszanym z cukrem waniliowym (lub po prostu obtoczyć ręcznie). Z podanej porcji wychodzi 26 dużych pączków. Smacznego! |
| Podpowiedź: |
|
Rozczyn z drożdży powinien być dobrze wyrośnięty i spieniony, jeśli tak nie jest, to lepiej przygotować nowy, gdyż ciasto nie wyrośnie. Ciasto drożdżowe wyrabiamy ręcznie ok. 15 - 20 minut lub mikserem z hakiem, wtedy można trochę krócej. Ma być gładkie i lśniące, ma odchodzić od ręki (mimo, że będzie troszkę lepiące, klejące). Im ciasto lepiej wyrobione, tym pączki będą bardziej miękkie i puszyste. Pączki możemy nadziewać marmoladą podczas formowania przed smażeniem lub zaraz po usmażeniu za pomocą szprycy (oba sposoby są dobre, chociaż ja wolę ten pierwszy). Po usmażeniu pączki można oprószyć cukrem pudrem wymieszanym z cukrem waniliowym lub polukrować i posypać skórką pomarańczową.
*temperaturę oleju najlepiej sprawdzić termometrem cukierniczym. Idealna temp. do smażenia pączków to: 175 - 180 stopni C. Temperaturę oleju można też sprawdzić domowym sposobem: należy wrzucić kawałek ciasta, jeśli wypłynie na wierzch i zacznie się smażyć, pojawią się bąbelki, to znaczy, że olej ma odpowiednią temperaturę. Jeśli olej jest za zimny, ciasto pójdzie na dno i nie wypłynie od razu, a jeśli olej jest za gorący to pączki z wierzchu spalą się, a w środku będą surowe. Podczas smażenia cały czas trzeba kontrolować olej. Pączki podczas smażenia powinny swobodnie pływać (nie powinny też dotykać dna garnka), dlatego nie należy od razu za dużo wrzucać pączków do garnka, mimo że garnek jest szeroki i jest jeszcze miejsce (powinna też być odpowiednia ilość oleju). |